niedziela, 14 lipca 2013

Wizyta w warsztacie

5 lipca auto zawitało do warsztatu na parę godzinek. Musiałem zakończyć cykl wymian materiałów eksploatacyjnych i sprawdzić coś przed podróżą:
- wymiana płynu hamulcowego - okazało się, że było w nim ponad 5% wody, a to już niedobrze i co ciekawe, lepiej mi teraz łapią hamulce,
- wymieniłem filtr paliwa - fakt, mam gaz, ale od czasu do czasu przejadę się na benzynie, a poza tym czuję się pewniej,
- klocki hamulcowe przeczyszczone i posmarowane pastą - i stał się cud: nie piszczą (!!!),
- sprawdzony pasek klimy - wszystko OK, ale i tak mi popiskuje poniżej 1500 obrotów, zwłaszcza na 2 gdy na niskich obrotach dodaję gazu, by przyśpieszyć,
- no i wreszcie założoną mam zawleczkę w wybieraku - teraz mi dźwignia tak nie hula, a i biegi łatwiej się wbijają. Chociaż ręka przyzwyczaiła się do złego. Pomyślałby, że taka maluteńka zawleczka za 10zł może tak wkurwić i wpływać na komfort jazdy,
- zawieszenie sprawdzone - brak luzów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz