wtorek, 26 marca 2013

Odłączanie akumulatora

Minęły dwa tygodnie i żaróweczka H7 lewa też się fajknęła, a przy okazji poszła też postojówka W5W po prawej stronie. Żarówka W5W wymieniona szybko, bo i łatwy dostęp. Trochę więcej pracy z  H7. Tym razem przećwiczyłem sobie odłączanie akumulatora. Po tej stronie jest jednak łatwiej. Poszło sprawniej niż ostatnio Jednak na wszelki wypadek klucz 10tka w zestawie podręcznym wylądował. A tak na marginesie, to nie wierzę, że można wymienić światła mijania od strony kierowcy bez wyciągania akumulatora. Tam nie ma miejsca nawet na małą dłoń!
I TU SIĘ MYLIŁEM !!!
BO JEDNAK MOŻNA.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------




Trochę bałem się wyjmować akumulator, bo nie wiedziałem jaka ma być kolejność odłączania. Okazuje się, że najpierw odłączamy biegun ujemny a potem dodatni. Podłączając należy zrobić odwrotnie - najpierw dodatni, a potem ujemny biegun podłączamy. Okazało się też, że należałoby nasmarować klemy, a u mnie sucho. I trzeba teraz kupić smar do klem. Póki co, nie ma żadnej rdzy na nich, a akumulator jest w bardzo dobrym stanie. Nie ma to jak Bosch.

PS.1. klem - zacisk mocujący kable zasilające do akumulatora;
PS.2. po odłączeniu akumulatora wyzerował mi się bieżący licznik km;
PS.3. kasują nam się również mapy w gazu i benzyny jeśli mamy LPG.


LINK


4 komentarze:

  1. Hej, w mojej Merivie od wymiany żarowek jest żoną, która ma mniejszą rękę i jest w stanie to zrobić. Niestety od strony filtra powietrza najpierw odkręciła jego pokrywę, a potem juz jakos poszlo

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam. Czy po odłączeniu akumulatora będę musiał podawać kod do radia?

    OdpowiedzUsuń
  3. Od którego roku produkcji Merivy A nie trzeba wpisywać kodu do radia po odpięciu aku?

    OdpowiedzUsuń